Grzybica skóry u kota jest chorobą zakaźną, o czym powinien wiedzieć każdy hodowca tego czworonoga. Wywoływana jest przez dwa konkretne rodzaje grzybów. Przeważnie szerzy się ona przez draśnięty czy innymi słowy uszkodzony naskórek.

Tak naprawdę kot może bardzo łatwo zarazić się grzybicą. Wystarczy kontakt z chorymi zwierzętami. Wystarczy nawet ich legowisko, albo samo pomieszczenie w którym się znajdowały, aby na zdrowego kota przeszła ta koszmarna dolegliwość. Grzybicą mogą zarazić się koty domowe które wychodzą na spacery i na przykład mają kontakt z kotami dziko żyjącymi.
Trzeba pamiętać, że grzybica u kota nie musi być widoczna. Czasem kot jest nosicielem, ale nie wykazuje objawów występowania tej dolegliwości. Nie można zapominać, że grzybicą może zarazić się również człowiek. Na pewno nie powinno się choroby tej bagatelizować, ponieważ jest zbyt poważna zarówno dla zwierząt jak i ich opiekunów oraz znajdujących się w ich otoczeniu ludzi.
Grzybica u tego zwierzaka objawia się wyłysieniem, które pokryte jest niewielkimi łuskami. Takie zmiany mają miejsce na kończynach, głowie, a także na uszach. Czasem wyglądają jak małe, żółtawe strupki. Chcąc ją wyleczyć, z reguły podaje się odpowiednie leki zapisane przez weterynarza. Kuracja lekami może trwać nawet sześć tygodni. Na same zmiany bezpośrednio można stosować żele i maści, oraz inne tego typu specyfiki. Niekiedy weterynarz zaleca również specjalne szampony do mycia, które też działają przeciw grzybicy.
Na typowym leczeniu polegającym na podawaniu kotu stosownych leków niestety się nie kończy, ponieważ opiekun zobowiązany jest również do odkażania legowiska i mieszkania w którym przebywa chory kot. Jeżeli choroba ustąpi, albo po prostu opiekun zakończy leczenie kota, musi jeszcze udać się do specjalisty na kontrolę.
Aby zabezpieczyć kota przed grzybicą, warto poddawać go szczepieniom. Wówczas kot będzie mógł czuć się bezpieczniej. Dobrze jest też po prostu unikać kontaktu z chorymi kotami, z dzikimi i niewiadomego pochodzenia.